og. Batalist GH | xx

og. Batalist GH
Biathlon x San Moria
koń pełnej krwi angielskiej
ur. 03.12.2006r

Właściciel: Stajnia Wyścigowa
Hodowca:  SK "Green Horse"
Predyspozycje:
  • Gonitwy płaskie 2000m

Opis:
Batalist trafił do SK "Green Horse" z bardzo ważnego powodu, mianowicie poszukiwania reproduktora, który odpowiadałby linii *Sektora. Znaleźliśmy Batalista i zakupiliśmy jako dwulatka na aukcji. Prezentował się świetnie, ale nigdy nie zwyciężył gonitwy. Daliśmy mu dwa miesiące przerwy i regeneracji, ponieważ ze względu na swój niezwykle wybujały temperament ciężko mu było zaklimatyzować się do nowego miejsca. Początkowo tkał (na szczęście, nie był łykawy), ale dość szybko zaprzyjaźnił się z After Sunstormem, obok którego stał i przestał tkać. Po dwóch miesiącach odpoczynku rozpoczęliśmy najpierw delikatnie luzem w karuzeli, po 30min. dziennie (15 rano i 15 wieczorem) i oczywiście po 3-4 godziny na pastwisku. Po kilku dniach doszedł całkowicie do siebie i zaczęliśmy go jeździć. Stefan Kaczyński pochwalił go za świetny galop i wypatrzył w nim świetnego konia na średnie dystanse (ok. 2000m). Po tygodniu stępa i kłusa po terenie rozpoczęliśmy treningi w galopie na torze. Po kolejnych dwóch tygodniach zaczęliśmy go ponownie oswajać z maszyną startową i wyścigami. Ogier szybko przypomniał sobie, o co w tym wszystkim chodzi i szybko rozpoczęliśmy treningi wyścigowe na łąkach, przez lasy i na torze. Z After Sunstormem się przyjaźnią, ponieważ mają bardzo podobne charaktery. Jeden zgrzyta zębami, gdy się wścieka, drugi chodzi po boksie. Batalist ma ogromną wolę walki, aż dziw bierze, że nie biegał dobrze jako dwulatek. Jako ogier ma ogromną wytrzymałość zwłaszcza, gdy ściga się z klaczami. Często boi się celownika, dlatego bezpieczniej jest prowadzić go dość daleko od bandy, czego przestrzegają dżokeje Green Horse. Jest pierwszym koniem dosiadanym przez Marię Pudzianowską. Jego najgorszą cechą jest charakter, ciężko jest wprowadzić go do maszyny startowej podczas wyścigu. Na treningu nie ma z tym żadnego problemu. Podczas pierwszych 200m walka toczy się między dżokejem a koniem, Batalist zdecydowanie się uspokoił, gdy jako jego dżokej jeździ kobieta (i do tego wegetarianka), świetnie się ze sobą dogadują. Ogier ma tak dobry galop, że podczas wyścigu nie męczy się tak bardzo i problem rozkładania sił go właściwie nie dotyczy do 2000m, powyżej dżokej musi starannie rozplanować sobie trasę, bo w przeciwnym wypadku, jadąc "na czuja" można zniechęcić Batalista do gonitw. Świetnie radzi sobie zaczynając w środku stawki i powoli wyjeżdżając na początek i po połowie dystansu wychodząc na prowadzenie. Jest bardzo silny psychcznie i prowadzenie stawki nie spala go. Jego ojciec - Biathlon był jednym ze słabo biegających w irlandii folblutów, jednak gdy po trzech sezonach wreszcie wygrał gonitwę, został przeznaczony na reproduktora i dał mnóstwo dobrego potomstwa. Matka Batalista to San Moria, pełna siostra polskiej hdoowli ogiera San Moritz, trójkoronowanego w 2007 roku, sama jednak biegała z miernymi osiągnięciami, na 18 startów (dwa sezony) 2 razy wygrała.

Eksterier: posiada długi stęp i dość płaski kłus; galop jest wydajny i płaski, pokrywa dużo przestrzeni, Batalist naturalnie galopuje w podstawieniu, posiada ogromny zad i dość lekki przód i w rozciągnięciu obija sobie przednimi nogami tylne; Batalist nie ma pięknej głowy, ale gdy skuli uszy w pędzie i rozedmie chrapy, wygląda naprawdę wspaniale i władczo; jest jednym z niewielu folblutów o tak poprawnej budowie i tak wybujałym charakterze;

Notatki treningowe:
- 03.12.2007r.
Dzisiaj były czwarte urodziny Batalista. W ciągu ostatnich dni sprawił nam niezłą niespodziankę zwyciężając w dwóch gonitwach o dużym prestiżu. Dostał nowy, skórzany kantar z wygrawerowanym swoim imieniem, bardzo ładną derkę w barwach stajni, również z jego imieniem, oraz kilka kostek cukru. Ogier się tym bardzo nie przejął, bardziej my. Świętowaliśmy to, że w ciągu tych wspólnie spędzonych dwóch lat prowadziliśmy bardzo dobry, konsekwentny trening, mający na uwadze dobro konia. Batalist szybko podziękował nam zwyciężając większość gonitw, w których biegł. Gdy skończy 5 lat, przejdzie do kariery hodowlanej.
Dzisiaj przeprowadziliśmy lekki trening na dystansie 1600m. Marysia prowadziła Batalista równo, a ogier cieszył się biegiem. Trenował razem z After Sunstormem i Sambą, ale nie byli w stanie go wyprzedzić. Ogier przybiegł w świetnej kondycji, nie czując dystansu, jakim jest 1600m.

- 03.09.2007r:
Batalist dziś radził sobie bardzo dobrze, przećwiczyliśmy gonitwę na dystansie Derby (2400m), okazało się, że najlepszą taktyką będzie wypuścić ogiera na początku i prowadzić, jednak tuż przed następnym koniem, koniecznie na środku toru, nie dać się wyprzedzić i zakończyć wyścig nie mniej, niż jedną długość przed kolejnym koniem. Celujemy w pierwsze miejsce, ale jest dość silna stawka, więc najpewniej będzie starać się zająć drugie miejsce, ale od początku walczyć o pierwsze i prowadzić. Batalist szedł w dobrym czasie, dość łatwo pokonał Sambę, prowadził przed After Sunstormem. Spróbowaliśmy również, czy będzie miał energię na walkę na ostatnich metrach. Miał sporo energii, ale gdy przyspieszył, Marysia straciła równowagę i pochyliła się do tyłu, nie dając mu ułatwienia (potem jednak wsadziłam ją na Sektora i dostała porządną lekcję zwalniania i przyspieszania). W tym treningu wygrał After Sunstorm, ale może gdyby Marysia poszła za ruchem Batalista, wygrałby dość łatwo nawet z tak doświadczonym koniem, jakim jest AS. Przed gonitwą planujemy odprężyć konie w terenie.

przekazuje: Nie wiadomo

Charakter: koń-idiota, w boksie kopie ściany, dość często przy karmieniu chodzi po boksie i grzebie w ściółce doły, powinien być wiązany (tylko w porze karmienia, żeby spokojnie zjadł); boi się celownika; potrzebuje pewnego dżokeja, który będzie dla niego podporą i nigdy nie przestraszy się w strasznych sytuacjach; w terenie nigdy nie prowadzi, zawsze jedzie za innym koniem; codziennie musi przebywać min. 4 godziny na padoku, żeby do treningu był odprężony i rozluźniony; przed gonitwą zawsze jest podniecony i nie lubi wychodzić na padok prezentacyjny blisko drugiego konia, bo z jednej strony z nadmiaru energii gryzie, a z drugiej kopie;

Rodowód:


og. Batalist GH
koń pełnej krwi angielskiej
ur.  2006r
ojciec:
Biathlon

Dynaformer Roberto
Andover Way
Mismatch Polish Navy
Heavenly Match
matka:
San Moria

RouletteMachiavellian
Rimsh
Santa MonikaWho Knows
Sonora

Dokumenty:
brak

Treningi (0):
brak

Osiągnięcia (6):
  1. 1 miejsce | Gonitwa St. Leger (2800m, 3 dzień G-4, 3-letnie konie xx i xo) na WKWK | 19.000 hss.
  2. 1 miejsce | Gonitwa płaska kat. Race Horse (1500m, Konie 3-4 letnie) na WTW | 6.000 hss.
  3. 1 miejsce | Gonitwa Derby (2400m, 2 dzień G-2, Konie xx i xo) na WKWK | 25.000 hss.
  4. 1 miejsce | Gonitwa koni xx, oo i xo (1500m, Konie Wirtualne) na Hipodrom Gallop | + | 10.000 hss.
  5. 2 miejsce | Gonitwa koni xx, oo i xo (1500m, Finał) na Hipodrom Gallop | 7.500 hss.
  6. 6 miejsce | I Narodowy Championat Koni Pełnej Krwi Angielskiej na WKWK | 0 hss.
Potomstwo (0):
brak
    Galeria:
    Kliknij by zobaczyć!

    Cennik:
    stanówka - 3 200h

    Brak komentarzy:

    Prześlij komentarz