Wirtualne Zielone Pastwiska: kl. *Mirranda

kl. *Mirranda

Artisan x nn

haflinger

ur. 1 sierpnia 2008r

Właściciel: WSKS Trax
Hodowca: WHK Brookland Ridge

Predyspozycje:

Skoki LL-L,
Ujeżdżenie L-P,
Cross easy,
WKKW easy

Opis:
historia: Mirranda urodziła się w WHK Brookland Ridge. Tam się wychowała i dorosła. Po pewnym czasie Amy organizowała u siebie licytację. Jasminover była na niej obecna i gdy tylko zobaczyła Mirandę wiedziała, że to ten koń, ten po którego tu przyjechała. Mimo, że w rzeczywistości chciała tylko obejrzeć zwierzęta, to gdy tylko Mirranda została wprowadzona na arenę, Jasminover zaczęła licytować. Udało się – o klacz prawnie nikt się nie starał, tak wiec tego samego dnia kobyła trafiła do niej. Od tego czasu Mirranda stała się prawdziwą gwiazdką stadniny i z wiekim sercem wygrywa kolejne zawody i rodzi kolejne świetne źrebaki.

Podczas pracy: Mirranda ma zaledwie 8 lat, jednak przeszła tyle treningów i zawodów, że mimo młodego wieku jest wręcz idealnym zwierzęciem do jazdy. Uwielbia, gdy spędza się z nią wiele czasu, jest bardzo zaborcza, przez co najlepiej, gdy pracuje się z nią w pojedynkę na ujeżdżalni i zwraca uwagę tylko na nią. Jeśli te warunki są spełnione, Mirranda jest koniem który reaguje na każdą „myśl” jeźdźca. Świetnie chodzi na każdego rodzaju pomoce - lekkie dociśnięcie łydki może oznaczać dla niej zagalopowanie, zmiana dosiadu to zmiana tępa, a minimalne poruszenie wodzy oznacza skręt, czy zatrzymanie. Z tego powodu Mirr jest na prawdę niezwykłym koniem i nie można jej tego zaprzeczyć w żaden sposób. Sytuacja ulega jednak pewnej zmianie, gdy siedzi na niej niedoświadczony jeździec. Z początku owszem, jest idealnym wierzchowcem, jednak jeśli wyczuje, że jeździec jest niepewny tego, co ma zrobić, zaczyna kombinować. A tutaj nie posłucha, tu skręci w drugą stronę… I w końcu jeździec robi to, co chce koń, a nie, czego chce on sam, nie raz o tym nawet nie wiedząc! Poza tym jeśli ma zbyt krótkie wodze potrafi bardzo wyraźnie dać do zrozumienia. Już kilkukrotnie tylko z tego powodu zaczęła strzelać z zadu, ponieważ jeździec nie zauważył, że kilka chwil wcześniej machała łbem, chcąc, by owa osoba wydłużyła te wkurzające linki. Tak wiec, mimo, że jest doskonałym i bardzo doświadczonym koniem, wymaga równie doświadczonego jeźdźca. Jeśli chodzi o szybkość nauki, Mirr uczy się bardzo szybko i chętnie, jednak równie szybko się nudzi, przez co podczas pracy z nią należy wykazać się ogromną pomysłowością!

praca z ziemi: Kobyłka lubi pracę z ziemi i nie można temu zaprzeczyć, aczkolwiek szybko ją nudzi, przez co musimy wymyślać coraz to nowsze sposoby, by treningi urozmaicać, bądź po prostu szybciej je kończyć. Na ląży nie ma problemów. Mirranda akceptuje wszystko: i linkę, i bat, i podniesiony głos. Zna wiele komend, dzięki czemu możemy ją lążować nawet bez użycia dodatkowych pomocy. Stara się i słucha trenera, o ile ten nie zbyt długo każe jej wszystko powtarzać. Wtedy po prostu się nudzi i zaczyna ignorować to, co w około niej się dzieję. Na początku pracy naturalnej była dość spięta i nie wiedziała o co chodzi, teraz jednak już bez problemowo akceptuje trenera podczas join-up, czy podczas innych zabaw. Odczulanie idzie dość powoli, acz daje długotrwałe efekty. Jest przy tym jedna zasada – nie wolno się poddawać! Jeśli Mirranda się czegoś boi, potrzeba czasu, by pokonała swoje lęki, jednak bez wątpienia po kilku czy kilkunastu treningach zacznie się nudzić i.. akceptować dany przedmiot.

w terenie: Mirranda nie boi się wypadów w teren, i nic dziwnego – przecież startuje w crossie, a to wymaga od niej bardzo wiele odwagi! W każdym bądź razie, uwielbia wyjazdy w teren, jak większość koni. Rozgląda się ciekawsko w około, aczkolwiek zwraca dużą uwagę na jeźdźca. Nie zrobi nic bez jego zgody. Gdy wyjeżdża na wolną przestrzeń, bądź ścieżkę, na której zazwyczaj galopujemy zdaje się biec w miejscu, poza tym zaczyna szarpać łbem, jednak nie zrobi tego bez zgody, oj co to, to nie! Oczywiście, sprawa wygląda nieco inaczej, gdy siedzi na niej osoba niedoświadczona… Mirranda z wielką radością skacze przez kłody, czy wchodzi do wody. Woda – tak, to uwielbia nawet bardziej od skoków! Pływanie, taplanie w błocie, to jest coś, to jej żywioł! Jeżeli na ścieżce jest kałuża, a jeździec tego nie zauważy, Mirr będzie w niej pierwsza, zazwyczaj opryskując błotem nie tylko siebie, ale również wszystko, co znajduje się w około niej, szczególnie, jeśli właśnie galopuje.

w zastępie: Czy ktoś kiedyś widział konia, którego tak bardzo rozprasza towarzystwo innych koni, jak Mirrandę? Wątpliwe. Nie ważne, czy jest w terenie, czy na ujeżdżalni – inne zwierzęta bardzo ją rozpraszają. Z racji, że jest wielką zazdrośnicą tylko patrzy jak takiego konia ugryźć, wystraszyć, czy pokopać. Tak więc, wystarczy sobie wyobrazić co się dzieje, gdy jedzie w zastępie! Jeśli jest koniem czołowym patrzy się za siebie i jest w stanie kopnąć tego, który podjedzie po jej zad. Fakt, że czuje sie wtedy bardzo pewnie i jeśli jeździec z tyłu trzyma swojego wierzchowca zachowuje się w miarę w porządku. O wiele gorzej jest, gdy idzie w środku, bądź na końcu. W środku atakuje i zębami, i nogami, przez co potrafi być naprawdę niebezpieczna. Poza tym próbuje wyprzedzać inne konie, szczególnie podczas galopów. Ciężko ją wtedy utrzymać, przez co nie raz biegnie obok innych koni. Zdarza się, że jakiś koń ją zaczepi, bądź będzie chciał iść za nią. Wtedy bójka jest murowana, o ile jeźdźcy tego nie zauważą. Z tego powodu tylko osoby bardzo doświadczone jeżdżą z nią w zastępie, a i wtedy są bardzo ostrożni.

w stosunku do ludzi: Mirranda to nie tylko wielki pieszczoch, ale również wielki zazdrośnik! Halfingerka jest bardzo ufna i nie boi się praktycznie nikogo. Zdaje się łasić do każdego, kto pojawi się na pastwisku, czy stajni. Uwielbia zwracać na siebie uwagę, co robi niemal przez cały czas. Raz starała się przeskoczyć przez dość wysokie ogrodzenie, tylko dlatego, że na lini horyzontu zobaczyła Jasminover, a od kilku dni nie chodziła pod siodłem. Mały konik – wysokie ogrodzenie.. To nie najlepsze połączenie. Na szczęście nic poważnego jej się nie stało. Przeskoczyła, wychodząc z tego tylko z paroma obtarciami. Mimo tego wszystkiego nie ufa każdemu, kogo napotka. Jasne – daje się głaskać po pysku, drapać za uchem i z chęcią weźmie marchewkę, jednak jeśli ktoś obcy spróbuje dotknąć jej brzucha niech lepiej ucieka. Mirranda bez wątpienia go ugryzie, a jeśli tylko będzie mogła – pogoni, tak jak część koni na pastwisku! Lubi sprawdzać, jednak zazwyczaj tym, których zna daje (względny) spokój. Nowi niech uważają. Z początku będzie grzeczniutka, ale później zacznie pokazywać swoje. Najpierw delikatnie – tu pociagnie za linkę, tu nie pójdzie, tu nie poda nogi… A po kilku dniach, jeśli ta osoba zacznie okazywać słabość może się wręcz zrobić agresywna. Nie daj jej wtedy marchewki, nie pogłaszcz, gdy ona tego chce, a marny jest twój los. Na całe szczęście wszystkich nowych ostrzegamy przed tym, a Mirranda – z racji, że jest naszą gwiazdeczką – ma poświęcane tyle uwagi, na ile zasługuje i ile pragnie.

w stosunku do koni i innych zwierząt: Mirranda jest w miarę przyjacielskim i niezbyt dominującym koniem. Łatwo nawiązuje kontakty z innymi końmi, przez co na pastwiskach Traxa ma sporo swoich „fanów” – grupkę zwierząt, które niemal cały czas za nią chodzą. Z resztą, wydaje się, że i Mirrandzie pasuje ich towarzystwo i niechętnie je opuszcza. Oczywiście, jest także drugie dno. Kobyłka jest bardzo zaborcza, przez co gdy tylko na horyzoncie pojawią się ludzie, Mirranda biegnie do człowieka, zostawiając swoje stadko, a jeśli jakiś zwierzak odważy się odebrać jej człowieka, halfingerka natychmiast odwdzięczy się kilkoma kopnięciami, czy ugryzieniem w szyję. Oj nie, ona nie pozwoli odbierać sobie człowieka! Rzecz jasna, nie lubi każdego konia. Jeśli za jakimś nie przepada będzie go odganiać i dręczyć tak długo, dopóki on nie nauczy się jej unikać. Mieliśmy z nią sporo problemów właśnie z tego tytułu – stała kiedyś w boksie konia, którego wręcz nienawidziła. Z początku kopała w boks, stawała dęba, rżała bezustannie. W końcu, gdy zorientowała się, że ten wredny zwierz ciągle tam stoi i nic go nie wypędzi, nie chciała wchodzić do stajni. Ona! Która praktycznie w każdej sytułacji słucha się człowieka! Po pewnym czasie i Podkowa, i Jasminover zdecydowały jednoznacznie – wymieniają konia z boksu obok. Wybrały jednego z jej pastwistkowych kumpli. Od tej pory wszystko się uspokoiło. Inne zwierzęta… No cóż, psy ignoruje. Są, bo są i tyle. Za to kotów nie lubi. Nie, by się ich bała, czy coś. Po prostu ich nie lubi i tyle… Zdarza się, że jakiegoś ugryzie, czy spróbuje pogonić. Już dwukrotnie zdarzyło się, że pracownicy stajni uratowali jakiegoś bezdomnego kota z jej paszczy! Zdawało się, że Mirr chce go zjeść! Na całe szczęście, obie akcje zakończyły się dobrze – oba kociaki przeżyły. Inne zwierzęta intrygują ją. Raz ktoś przyniósł do stajni szczura. Mirranda zdawała się w nim zakochać! Cały czas go obwąchiwała i lizała, patrzyła się na niego, przez co nie była w stanie skupić się na niczym. Nawet na jedzeniu! W terenie jest podobnie – jeśli zobaczy wiewiórkę, czy lisa, patrzy na niego tak długo, jak tylko się da, a gdy zniknie z jej pola widzenia, cały czas spogląda w miejsce, gdzie widziała go po raz ostatni.

wobec potomstwa: Mirranda jest wspaniałą matką. Kobyłka jest aż nadto troskliwa: pilnuje malucha jak oka w głowie! Nie daje mu odejść od siebie na krok. Ludzi dopuszcza dość chętnie; pozwala głaskać i dotykać źrebaka, ale niech podejdzie do niego jakiś dorosły koń, to zaraz mu się oberwie. Na pastwisku tylko patrzy, co źrebaczek robi. Oczywiście, nie daje się źrebakowi za długo wykorzystywać. Jeśli siedmiomiesięczny źrebak, który nie był odstawiany ciągle przy niej jest zaczyna ssać, matka go odgania. Poza tym jeśli maluch był odsadzany „klasycznie’ – to znaczy, że na kilka dni zniknął z jej pola widzenia – Mirranda zaczyna go traktować jak każdego innego młodego konia. Oznacza to, że często nie pozwala mu się nawet zbliżyć. Oczywiście, dla nas, właścicieli stadniny to świetna sprawa. Nie musimy się martwić, że trzeba będzie znów walczyć z niesfornym maluchem, który za każdą cenę chce wrócić do matki!

w boksie: Mirrandzie nie przeszkadza stanie w boksie, o ile nie trwa ono za długo. Mimo tego, noc spokojnie w nim przestoi. Nie szaleje, stoi rozluźniona i spokojna. Podnosi łeb, gdy jakiś zwierzak, czy człowiek przechodzi obok jej boksu, jednak nie rży, nie wystawia łba, nic. Po prostu – się patrzy. Czasami, gdy już zacznie się nudzić zaczepi przechodnia, ale nie zdarza to się często. Zazwyczaj przeżuwa sianko, czasami słomę. Poza tym Mirranda zdaje sie bać mechanicznego poidła, przez co zawsze ma nalaną wodę do żłobu. Z końmi obok dobrze się dogaduje, chyba, że trafi się jeden z tych koni których ona za nic w świecie nie zacznie tolerować. Wtedy mamy tragedię – klacz kopie, rży, próbuje stawać dęba, a w końcu nie chce wchodzić do stajni! Podczas karmienia cichutko rży, i niecierpliwie się kręci, chcąc dostać jak najszybciej swoją porcję. Bez problemu wpuszcza do boksu ludzi.

podczas czyszczenia & kąpania: Mirranda nie przepada za kąpielom, jednak znosi ją ze spokojem. Stoi spokojnie, czasami tylko odsunie się, lub spojrzy nieufnie na węża, z którego leje się woda. Oczywiście, inaczej sprawa się ma, gdy po ciężkim treningu ktoś płucze jej nogi. Oh! To jest przyjemne! I to bardzo! Wtedy Mirranka nie raczy drgnąć. Czasem nawet po skończonym zabiegu nie chce ruszyć się z miejsca, co nie raz doprowadziło Jasminover i Podkowę do śmiechu. Z czyszczeniem jest podobnie jak z płukaniem nóg – Mirranda bardzo to lubi i nie omieszka się domagać więcej pieszczot! Bez problemu podaje nogi, stoi spokojnie. Kocha, gdy poświęca się jej czas, a czyszczenie tym właśnie jest – jej czasem sam na sam z człowiekiem. Więc jakby mogła mieć coś przeciwko?

podczas kiełznania & siodłania: Małe problemy z zapinaniem popręgu to na prawdę niewiele, a Mirr tylko przy tym miewa humorki. Ogłowie akceptuje bez problemu, bierze wędzidło sama, nie trzeba jej do tego zachęcać. Stoi grzecznie, nie ucieka łbem od tego. Z siodłaniem podobnie. Nie rusza się, czeka. Podczas zapinania popręgu może uciekać, albo próbować gryźć, jednak jeśli ktoś ją zna bez problemu nad nią zapanuje. Tak więc, ogólnie można stwierdzić, że jeśli chodzi o to klacz jest praktycznie bezproblemowa.

na padoku: Ta niewielka kobyłka na pastwisku ukazuje swój prawdziwy charakterek! Oj tak! Zawsze otacza ją grupka fanów, którzy idą dokładnie tam, gdzie ona, a Mirr bez wątpienia to wykozystuje. Nigdy nie pasie się sama. Zazwyczaj stoi, bądź śpi, jednak nie raz można zobaczyć, jak wariuje. Czasami, gdy na pastwisku jest jakaś przeszkoda - na przykład jakiś drąg, czy rów – ona z wielką radością przez to skacze. Ot tak, dla siebie. Kilkukrotnie w ciągu dnia patroluje całe pastwisko, sprawdzając, czy nie zbliża się jakiś człowiek. Jeśli tak się dzieje, staje i patrzy się na niego tak długo, aż ten nie podejdzie. Czasami nawet potrafi za nim rżeć, by ten zwrócił na nią uwagę. Często prowadzi stado, gdy ściągamy konie do stajni.

zbieranie z pastwiska: Zbieranie z pastwiska Mirrandy to sprawa nadzwyczaj prosta. Zaborcza klacz zazwyczaj sama przychodzi i pcha się do wyjścia. Nie trzeba jej nawet wołać! Zawsze czeka grzecznie, aż zapniemy jej uwiąz i wyprowadzimy. Jeśli jakiś koń odważy się w tym przeszkadzać, natychmiast dostaje kopniaka. Niestety, czasami szarpie się na uwiązie – tak bardzo chce iśc juz do tej stajni, by człowiek mógł ją wreszcie wyczyścić, że bywa niecierpliwa, co skutkuje właśnie ciągnięciem.

wchodzenie do przyczepy: Klacz jeździła już tyle razy, że najzwyczajniej w świecie już się tego nauczyła. Mimo to, jej początki były trudne: ciężko było ją zachęcić do wejścia, opierała się, próbowała stawać dęba. Jasminover jednak zaczęła nad tym pracować i po wielu treningach udało się. Mirranda nie sprawia problemów. Najmniejszych. Wchodzi spokojnie, wychodzi z resztą też. W samem przyczepie zachowuje się doskonale. Może i po dłuższym staniu robi się niecierpliwa, jednak o ile ma dość siana to spokojnie może przejechać kilka godzin. Innego konia w przyczepie akceptuje, jednak problem pojawia się – jak zawsze z resztą – gdy zjawia się człowiek. Zdarza się, że Mirranda chce kopad i gryźć kompana, by ten nie ukradł jej człowieka. Na szczęście Jasminover jest w stanie nad nią jako tako zapanować…

przed startem: Mirranda zawsze zdaje się być zrelaksowana. Co prawda inne konie na ujeżdżalni denerwują ją, jednak poza tym Mir nie robi problemów. Zdaje się nie rozumieć, że zaraz będą ważyć się losy tego, czy te konie obok pokona. Zachowuje się podobnie jak na treningu. Ludzi ignoruje. Jeśli chodzi o czyszczenie i pielęgnacje przed startem Mirranda poddaje się im z wielką przyjemnością. Inną stajnię akceptuje bez problemów, o ile w pobliżu znajdują się znani jej ludzie.

start w crossie country: Cross to chyba konkurencja, w której Mirranda radzi sobie najlepiej i chyba najbardziej ją lubi. Gdy tylko poczuje, że jeździec jedzie w półsiadzie przyśpiesza, chcąc jak najszybciej przeskoczyć, jednak niestety, jeśli jeździec jest dość niedoświadczony w tej konkurencji może doprowadzić do tego, że Mirranda nie wyrobi i po porostu przeszkodę ominie. Jednak jeśli siedzi na niej ktoś, kto zna się na rzeczy, Mirranda z wielką ochotą pojedzie prosto na kłodę, czy inną przeszkodę i wykona skok z dość sporym zapasem. Nie boi się rowów z wodą. Wręcz przeciwnie, uwielbia to! Czasami nawet, jeśli jeździec po wjeździe do wody nie da jej znaku, że ma jechać dalej potrafi się zatrzymać i próbować się położyć… Widownia jej nie przeszkadza, z resztą, podczas corssu nie jest ona tak widoczna.

start w skokach przez przeszkody: Pierwsza przeszkoda na torze, jest zazwyczaj totalną porażką. Nie chodzi o to, że Mirranda źle najedzie, czy nie przeskoczy. Co to, to nie. Po prostu widać po niej, że nie chce za bardzo tego robić. Przeskoczy, byle przeskoczyć. Jednak już po pierwszym skoku zaczyna się nakręcać. Chód staje się bardziej energiczny z każdym kolejnym krokiem, a technika coraz lepsza po każdym skoku. O ile na początku trzeba jej wyraźnie pokazać, gdzie ma się wybić, później skacze sama. Tak po prostu. Z racji ogromnego doświadczenia nic nie robi sobie z widowni. Zdaje się ich nie widzieć, jednak ciężko powiedzieć, by bardzo skupiała się na jeźdźcu. To jest niestety, jedna z jej wad. Podczas skoków, szczególnia poza terenami jej stadniny ważniejsze są dla niej same przedzkody, niż to, co robi osoba, która na niej siedzi.

start w ujeżdżaniu: To chyba jedyna konkurencja, która nieco nudzi Mirrandę. Mimo tego, klacz porusza się w niej bardzo energicznie. Chętnie idzie do przodu, a jak dojdzie do galopu, trzeba ją nieźle przytrzymać. Ma niestety, problemy ze zbieraniem, nad czym już pracujemy. To chyba jedyna konkurencja w WKKW w której Mirranda skupia się nie na szaleńczym galopie, czy przeszkodach, a na jeźdźcu, dzięki czemu bardzo szybko reaguje na większość komend. Nie ma problemu z zagalopowaniem ze środka ujeżdżalni. Gdy w około nie ma przeszkód, ludzie zaczynają ją nieco rozpraszać. Owszem, Mirr lubi ich towarzystwo, jednak sprawia to, że najchętniej by się przy każdym z nich zatrzymała, przez co jeździec musi być ciągle czujny i nie dać jej rozglądać się we wszystkie strony.

Rodowód:

kl. *Mirranda haflinger ur. 2008r	ojciec: Artisan haflinger boks \| zdjęcie	Amigo	nn
			nn
		Persea	nn
			nn
	matka: nn	nn	nn
			nn
		nn	nn
			nn

Dokumenty:

brak

Treningi (8):

Teren pod Jasminover (02.10.11) >>
Teren pod Jasminover – na Halloween u Avi&Triady (01.11.11) >>
Teren pod Jasminover – na Halloween na Sks Cheshire (03.11.11) >>
Teren pod Jasminover – Na obozie w Whk Silvana (12.01.12) >>
Teren pod Jasminover (07.02.12) >>
Trening crossowy pod Charlotte (13.11.11) >>
Trening skokowy pod Jasminover (18.11.11) >>
Hubertus pod Jasminover (12.11.11) >>

Osiągnięcia (172):

3 miejsce w dresażu L na Hipodromie Ridge (15.03.2010r)
3 miejsce w skokach L na Hipodromie Ridge (15.03.2010r)
1 miejsce WKKW easy na Hipodromie Ridge (15.03.2010r)
3 miejsce w skokach L na Wsk Pine (06.04.2010r)
1 miejsce w dresażu L na Hipodromie Majestic (07.04.2010r)
1 miejsce w skokach L na Paraiso Stud (09.04.2010r)
1 miejsce w dresażu P na Paraiso Stud (09.04.2010r)
1 miejsce w skoakch LL na Wsks Black Stallion (10.04.2010r)
1 miejsce w skokach L na Hipodromie DeFacto (11.04.2010r)
2 miejsce w Abecadle na Hipodromie Fairness (29.03.2010r)
1 miejsce w skokach L na Hipodromie DeFacto (21.04.2010r)
3 miejsce w skokach L na Nougat Perfect (14.05.2010r)
2 miejsce w skokach LL na Goneforever (02.06.2010r)
1 miejsce w crossie v.easy na FEI White Gate Stables (08.06.2010r)
3 miejsce w skokach LL na Whk Misteroso Esperanza (09.06.2010r)
1 miejsce w skokach LL na Fei White Gate Stables (30.06.2010r)
1 miejsce w WKKW easy na Fei White Gate Stables (30.06.2010r)
3 miejsce w dresażu L na Drga Mleczna (24.07.2010r)
1 miejsce w skokach L na Hk Invincible (19.10.2010r)
3 miejsce w dresażu L na Hk Invincible (19.10.2010r)
1 miejsce w crossie easy na Hk Invincible (19.10.2010r)
2 miejsce w skokach L na Oak Island (25.10.2010r)
2 miejsce w dresażu L na Oak Island (25.10.2010r)
2 miejsce w crossie easy na Oak Island (25.10.2010r)
2 miejsce w skokach LL na Unicorn Stud (05.12.2010r)
2 miejsce w crossie easy na Unicorn Stud (05.12.2010r)
3 miejsce w WKKW easy na Unicorn Stud (05.12.2010r)
1 miejsce w skokach LL na Sk Akai Hikari (27.12.2010r)
1 miejsce w crossie easy na Sk Akai Hikari (27.12.2010r)
1 miejsce w skokach LL na Hk Saphira (24.01.2011r)
1 miejsce w dresażu L na Hk Saphira (24.01.2011r)
1 miejsce w crossie easy na Hk Saphira (24.01.2011r)
3 miejsce w skokach LL na Wsk Grandprix (24.01.2011r)
2 miejsce w skokach LL na Windy Fields (27.01.2011r)
3 miejsce w WKKW easy na Windy Fields (27.01.2011r)
2 miejsce w skokach LL na Hipodromie Sopy (30.01.2011r)
2 miejsce w dresażu L na Hippodromie Tiere (19.02.2011r)
2 miejsce w skokach LL na Cs Carpenter (18.02.2011r)
1 miejsce w dresażu L na Cs Carpenter (18.02.2011r)
2 miejsce w crossie easy na Cs Carpenter (18.02.2011r)
1 miejsce w WKKW easy na Hippodromie Tiere (23.02.2011r)
Tytuł najzdolniejszego wkkw-owca na Hippodromie Tiere (23.02.2011r)
Tytuł najlepszego skokowca wkkw na Hippodromie Tiere (23.02.2011r)
2 miejsce w skokach LL na Hipodromie Aulette (23.02.2011r)
2 miejsce w skokach LL na Hipodromie Aulette (07.03.2011r)
1 miejsce w crossie easy na Hipodromie Aulette (07.03.2011r)
2 miejsce w WKKW easy na Hipodromie Aulette (07.03.2011r)
2 miejsce w skokach LL na Sk Akai Hikari (05.03.2011r)
3 miejsce w crossie easy na Sk Akai Hikari (05.03.2011r)
2 miejsce w skokach LL na Stud Divine (15.03.2011r)
2 miejsce w dresażu L na Stud Divine (15.03.2011r)
1 miejsce w crossie easy na Stu Divine (15.03.2011r)
2 miejsce w crossie medium na Hipodromie Sashara (31.03.2011r)
1 miejsce w WKKW easy na Hipodromie Aulette (01.04.2011r)
1 miejsce w abecadle na Hipodromie Stayer (01.04.2011r)
3 miejsce w skokach LL na Hipodromie Rocco (02.04.2011r)
1 miejsce w skokach LL na Hipodromie Amarant (03.04.2011r)
3 miejsce w dresażu P na Hipodromie Tiere (08.04.2011r)
3 miejsce w skokach LL na Hipodromie Rocco (10.04.2011r)
3 miejsce w crossie easy na Hippodromie Tiere (09.04.2011r)
3 miejsce w skokach L na Hipodromie Loribee (09.04.2011r)
1 miejsce w wkkw easy na Hipodromie Amarant (26.04.2011r)
2 miejsce w skokach L na Hipodromie Zanzibar (01.05.2011r)
3 miejsce w crossie easy na Hipodromie Zanzibar (01.05.2011r)
3 miejsce w dresażu wkkw easy na Hipodromie Zanzibar (01.05.2011r)
3 miejsce w skokach wkkw easy na Hipodromie Zanzibar (01.05.2011r)
3 miejsce w wkkw easy na Hipodromie Zanzibar (01.05.2011r)
1 miejsce w skokach LL na Hk Saphira (07.05.2011r)
1 miejsce w crossie easy na Hk Saphira (07.05.2011r)
2 miejsce w naj-klacz na Hk Saphira (07.05.2011r)
2 miejsce w skokach LL na Wsk Sakura (10.05.2011r)
1 miejsce w abecadle na Sk Bluehill (16.05.2011r)
2 miejsce w crossie easy na Sk Bluehill (16.05.2011r)
1 miejsce w skokach LL na Sk Bluehill (16.05.2011r)
Tytuł naj-klaczy na Sk Bluehill (16.05.2011r)
1 miejsce w skokach LL na Hippodromie Tiere (02.06.2011r)
1 miejsce w dresażu L na Hippodromie Tiere (02.06.2011r)
1 miejsce w dresażu P na Hippodromie Tiere (02.06.2011r)
2 miejsce w crossie easy na Hippodromie Tiere (02.06.2011r)
Tytuł naj-klaczy zawodów na Hippodromie Tiere (02.06.2011r)
2 miejsce w skokach LL na Hippodromie Tiere (17.06.2011r)
2 miejsce w crossie easy na Wsk Vanillivi (25.06.2011r)
1 miejsce w skokach LL na Golden Bay (26.06.2011r)
2 miejsce w skokach LL na Hk Saphira (27.06.2011r)
2 miejsce w crossie easy na Hk Saphira (27.06.2011r)
2 miejsce w crossie easy na Hippodromie Tiere (07.08.2011r)
Tytuł naj-konia crossowego na Hippodromie Tiere (07.08.2011r)
2 miejsce w dresażu kl. L na WHK Anarkia (27.08.2011r)
Tytuł naj konia publiczności na WHK Anarkia (27.08.2011r)
1 miejsce w skokach kl. L na WHK Anarkia (27.08.2011r)
1 miejsce w WKKW easy na WHK Anarkia (27.08.2011r.)
2 miejsce w crossie easy na WHK Anarkia (27.08.2011r)
3 miejsce w Naj Koniu na Choco Impression (14.09.2011r.)
Wyróżnienie w skokach w klasie LL na SDK Secound Chance (25.09.2011r) [w]
3 miejsce w crossie very easy na Hipodromie Milky (01.10.2011r.) [w]
1 miejsce w skokach LL na Hipodromie Chocapic (16.10.2011r)
2 miejsce w skokach LL na Hipodromie Raven (18.10.2011r)
2 miejsce w skokach L na Hipodromie Patchen (19.10.2011r)
2 miejsce w wkkw easy na Hipodromie Patchen (19.10.2011r)
3 miejsce w dresażu P na Hipodromie Patchen (19.10.2011r)
1 miejsce w ujeżdżeniu na Hipodromie Sopy (23.10.2011r)
3 miejsce w skokach na Hipodromie Sopy (23.10.2011r)
2 miejsce w wkkw very easy na Hipodromie Sopy (23.10.2011r)
3 miejsce w skokach L na Chill Out Stud (31.10.2011r)
1 miejsce w skokach LL na Hk Saphira (01.11.2011r)
1 miejsce w abecadle na Hk Saphira (01.11.2011r)
3 miejsce w crossie very easy na Hks Saghyme (01.11.2011r)
1 miejsce w skokach LL na Hks Saghyme (01.11.2011r)
1 miejsce w dresażu P na Hks Saghyme (01.11.2011r)
3 miejsce w skokach LL na Sks Chesire (04.11.2011r)
2 miejsce w dresażu L na Sks Chesire (04.11.2011r)
1 miejsce w crossie easy na Sks Chesire (04.11.2011r)
1 miejsce w wkkw easy na Sks Chesire (04.11.2011r)
1 miejsce w skokach pony – 60 cm na Hipodromie Dezercja (15.11.2011r)
3 miejsce w crossie easy na Hipodromie Dezercja (15.11.2011r)
3 miejsce w wkkw L na Hipodromie Dezercja (15.11.2011r)
1 miejsce w crossie easy na Villa Calisia (16.11.2011r)
1 miejsce w wkkw easy na Villa Calisia (16.11.2011r)
Naj klacz na Villa Calisia (16.11.2011r)
2 miejsce w skokach LL na Hipodromie Equum (15.11.2011r) [w]
2 miejsce w crossie easy na Hipodromie Equum (15.11.2011r) [w]
2 miejsce w wkkw easy na Hipodromie Equum (15.11.2011r) [w]
Naj koń listopada na Hipodromie Redwood (19.11.2011r) [w]
Tytuł najbardziej walecznego na Whk Anarkia (12.11.2011r) [w]
1 miejsce w crossie easy na Hipodromie Paris (25.11.2011r) [w]
1 miejsce w crossie easy na Hipodromie Redwood (24.11.2011r) [w]
1 miejsce w skokach L na Hipodromie Paris (02.12.2011r) [w]
1 miejsce w skokach LL na Snaffle Stud (06.12.2011r) [w]
2 miejsce w dresażu P na Snaffle Stud (06.12.2011r) [w]
1 miejsce w crossie easy na Snaffle Stud (06.12.2011r) [w]
3 miejsce w skokach LL na Hipodromie Czekoladowym (14.12.2011r) [w]
2 miejsce w skokach LL na Hipodromie Lider (17.12.2011r) [w]
3 miejsce w Awesome Others na Capricorn Stud (09.12.2011r) [w]
Najlepszy koń w wyścigu Awesome Others na Capricorn Stud (09.12.2011r) [w]
3 miejsce w maściochach na Wsw Błękitne Wzgórza (19.12.2011r) [w]
Tytuł Chocolate Dream na Wsw Błękitne Wzgórza (19.12.2011r) [w]
Tytuł Chocolate Rose na Wsw Błękine Wzgórza (19.12.2011r) [w]
Tytuł Color Chocolate na Wsw Błękitne Wzgórza (19.12.2011r) [w]
2 miejsce w skokach L na Cocoa Stable (22.12.2011r) [w]
1 miejsce w dresażu P na Wsks im. Tessy (22.12.2011r)
Zwycięzca Hubertusa na Wsks im. Tessy (22.12.2011r)
1 miejsce w skokach LL na Hipodromie Rusałka (22.12.2011r) [w]
1 miejsce w WKKW easy na Hipodromie Ayahusca (23.12.2011r) [w
1 miejsce w crossie easy na Hipodromie Redwood (24.12.2011) [w]
3 miejsce w crossie easy na Hipodromie Paris (29.12.2011r) [w]
2 miejsce w skokach LL na Hipodromie Cocoa (25.12.2011r)
3 miejsce w skokach L na Hipodromie Cocoa (25.12.2011r)
1 miejsce w dresażu P na Hipodromie Cocoa (25.12.2011r)
2 miejsce w dresażu N na Hipodromie Cocoa (25.12.2011r)
1 miejsce w crossie easy na Hipodromie Cocoa (25.12.2011r)
1 miejsce w crossie medium na Hipodromie Cocoa (25.12.2011r)
1 miejsce w crossie easy na Hk Saphira (24.12.2011r) [w]
1 miejsce w wkkw easy na Hk Saphira (24.12.2011r) [w]
2 miejsce w skokach <L na Hipodromie Miodu (25.12.2011r) [w]
Vice naj koń grudnia 2011 na Hipodromie Miodu (26.12.2011r) [w]
1 miesce w wkkw easy na Hipodromie Miodu (27.12.2011r) [w]
2 miejsce w wkkw easy w Pensjonacie Numenoru (29.12.2011r) [w]
2 miejsce w wkkw easy na Wsk Lola (02.01.2012r) [w]
1 miejsce w skokach LL na Velvet Revenge (28.12.2011r) [w]
2 miejsce w crossie easy na Velvet Revenge (28.12.2011r) [w]
2 miejsce w sztafecie amerykańskiej na Hipodromie Miodu (07.01.2012r) [w]
3 miejsce w wystawie kucy na Hipodromie Equum (07.01.2012r) [w]
3 miejsce w śnieżnym torze przeszkód na Hipodromie Czekoladowym (08.01.2012r) [w]
1 miejsce w skokach mini LL na Bleeding Memory (08.01.2012r) [w]
1 miejsce w wkkw easy na Hipodromie Miodu (04.02.2012r) [w]
3 miejsce w wkkw easy na Summer Berry (08.02.2012r)
3 miejsce w wkkw easy na Hipodromie Soleil (08.02.2012r)
3 miejsce w wkkw easy na Hipodromie Golden Pastures (10.02.2012r)
2 miejsce w skokach LL na Hipodromie Zombie (11.02.2012r)
1 miejsce w crossie easy na Hipodromie Zombie (11.02.2012r)
1 miejsce w skokach LL na Chocolate Stable (15.02.2012r)
Naj koń września 2012 na Hipodromie Paris (19.10.2012r)